Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Blok z Kukuczką - tragiczna śmierć to (niestety) najlepszy marketing

Niezbyt jestem zdziwiony, że  po 24 lutego br. poczta ukraińska zaczyna seryjnie wypuszczać propagandowe walory filatelistyczne , począwszy od słynnego znaczka ze zdaniem z Wyspy Węży. Kują żelazo póki gorące, a Allegro przez kilka tygodni "grzało się" od ofert ukraińskich walorów, kosztujących setki, a nawet tysiące złotych. Nasi spekulanci szybko bowiem dojrzeli szansę na szybki i łatwy zarobek. Osobiście nie kupiłem, gdyż ... już raz za młodu przeżyłem podobne filatelistyczne wzmożenie! Jest koniec lat 80-tych, komuna dogorywa. Cała Polska z zapartym tchem śledzi pojedynek dwóch himalaistów - naszego Jerzego Kukuczki z Reinholdem Messnerem, Tyrolczykiem pochodzącym z włoskiej części Alp. Walczą o Koronę Himalajów, czyli o to, który pierwszy z nich wdrapie się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Ostatecznie wyścig ten w 1986 r. wygrywa Messner (choć Kukuczce też udaje się "zaliczyć" wszystkie szczyty), ale kilkanaście miesięcy później obaj wspinacze dostają specjal

PRL - raj dla miłośników filatelistyki

Cześć Jestem pasjonatem filatelistyki - lubię znaczki, a jeszcze bardziej kartki i koperty z wydrukowanymi bądź naklejonymi znaczkami (czyli tzw. całostki i całości pocztowe). O nich chcę tu pisać dzieląc się moją pasją.  Dlaczego piszę o PRL? W przeciwieństwie do gospodarki i polityki, okres PRL w filatelistyce nie był nudny i szary. Wręcz przeciwnie! Klasery były w co drugim domu, Polski Związek Filatelistów (PZF) miał dziesiątki tysięcy członków, młodzież z lupami i pincetami ślęczała nad zbiorami, było pełno imprez okolicznościowych, gazetka o znaczkach wychodziła raz na dwa tygodnie. W Warszawie jako mały dzieciak sam jeździłem podglądać starych filatelistów na spotkaniach wymiennych, sklepy na Bagateli, Hożej i Rynku Starego Miasta odwiedzałem co najmniej raz w tygodniu, stałem na zimnie, aby kupić bloczek z Kukuczką. Mały klaserek dźwigałem w tornistrze do szkoły, z wypiekami na twarzy przeglądałem katalog Yvert & Tellier ... Tego już nie ma, ale ... pozostał wyjątkowo kolo